niedziela, 2 czerwca 2013


Dom się układa powoli do snu... Gdzieś w pokojach szemrze jeszcze muzyka przeplatana cichymi rozmowami, zakłócana znienacka nagłymi porywami wiatru i uderzeniami deszczu o szyby. Na sztalugach dosychają dzisiejsze obrazy, a po kuchni rozchodzi się jeszcze woń świeżo upieczonego chleba... Dobranoc!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz